Przekonania
Podobno przez nasz mózg przepływa dziennie kilkadziesiąt myśli i aż 70% z nich jest negatywnych. Myślę, że my, kobiety, jesteśmy w tym specjalistkami. Myśli sabotujących, krytycznych wobec tego, co robimy, jakie jesteśmy, znajdziemy u siebie co niemiara.
Lęk, złość, zazdrość, niepewność, zmieszanie, smutek – to efekt emocjonalny tego, co przechodzi przez naszą głowę. A odzwierciedlenie ma nie tylko w emocjach, ale i w czynach. Patrzymy z podziwem na innych, myśląc, że nam nigdy coś takiego się nie przytrafi. Stoją za tym często przekonania na własny temat, które ograniczają nasz potencjał i zamykają nas na nowe.
Czym są przekonania?
Przekonania władają naszym umysłem i wpływają na nasze decyzje i zachowania. Przy czym często jest to władza przekonana o swej słuszności, niekiedy działająca na rzecz społeczeństwa a niekiedy w obronie własnej. A zmiana władzy (poza konstytucyjnymi wyborami) to trudne zadanie. Według Josepha O’Connora: „Przekonania są różnymi pojęciami, które przyjmujemy za prawdziwe oraz posługujemy się nimi w naszym codziennym życiu, traktując je jako fundament. Przekonania mogą uwalniać, ale również ograniczać”. I tak dla jednych osób szklanka jest do połowy pełna, a dla innych – w połowie pusta.
Przekonania wpływają na to, jak postrzegamy rzeczywistość, jak filtrujemy i interpretujemy to, co nas spotyka. Przekonania są więc subiektywną oceną zdarzeń.
Skąd biorą się przekonania?
Kluczowym źródłem tworzenia się przekonań są rodzice. Wiele z naszych przekonań pochodzi z dzieciństwa. Dziecko słyszy od rodziców opinie na swój temat, na temat innych ludzi, konstrukcji świata. Jego umysł jest chłonny jak gąbka. Przyjmuje informacje bez oceny jako pewnik. Na tej podstawie buduje swoją samoocenę, poczucie własnej wartości, obraz siebie i innych. Pochwały, docenienie budują zdrową samoocenę i wzmacniające przekonania. Im więcej dziecko słyszy krytyki, negatywnych opinii na temat świata i innych tym więcej negatywnych przekonań zakorzenia się w jego podświadomości.
Na przekonania wpływają również nauczyciele, wychowawcy szczególnie postrzegani przez osobę jako autorytety. Modelować mogą również inne osoby z rodziny, które są dla dziecka bliskie – babcia, dziadek, wujek, ciocia, rodzeństwo. Obserwacja ich zachowań, jak i przekazywane przez te osoby przekonania wpływają na przekonania dziecka, młodego człowieka. Osoby te mogą nie tylko wpływać na powstanie nowych przekonań, ale również zmieniać te, które już mamy. Z biegiem czasu kiedy w życiu dziecka pojawiają się rówieśnicy, ich postrzeganie świata zaczyna odgrywać u dziecka coraz większe znaczenie.
Wpływ na przekonania ma również kultura i tradycja, w której się wychowujemy. Dlatego też Polacy lubią narzekać, a dla Amerykanów wszystko jest OK. Przekaz kulturowy, np. jakim jesteśmy narodem, ma wpływ na to, jakie mamy przekonania o innych członkach społeczeństwa, jak również na kształtowanie wzorców zachowania w grupie.
Niewątpliwie na nasze przekonania mają wpływ również media i to, w jaki sposób prezentują rzeczywistość. I tak też media wpływają na to jak np. odbieramy świat i otoczenie, czy jako bezpieczne i godne zaufania, czy też pełne zagrożenia.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na przekonania są doświadczenia, które nas spotykają. I z jednej strony chcę tu wspomnieć o doświadczeniach przełomowych, które znacząco wpływają na nasze przekonania na temat rzeczywistości, np. urodzenie dziecka. Z drugiej strony również powtarzające się doświadczenia wpływają na stworzenie nowego przekonania lub potwierdzenie/podważenie już istniejących np. osoba kilkukrotnie oszukana przez współpracowników może wyrobić sobie przekonanie, że „kolegom z pracy nie można ufać”.
Czynnikiem wpływającym na powstawanie przekonań jest otoczenie, w jakim przebywamy. Człowiek ma skłonność do przejmowania zachowań, sposobu myślenia od ludzi, z którymi przebywa, którzy są mu bliscy. Przebywanie w kręgu ludzi, którzy mają wiele kompleksów, pesymistyczne podejście do ludzi i świata wpływa na to, że takie przekonania o ludziach i świecie zapadają w naszej świadomości. Wpływ na budowanie w nas przekonań uskrzydlających mają z kolei ludzie z wysokim poczuciem własnej wartości, wysoką samooceną, pozytywnym nastawieniem do świata i ludzi. Mówi się, że jesteśmy wypadkową 5 osób, z którymi mamy kontakt najczęściej.
Czasem przekonania ograniczające wynikają nie tyle ze złej woli, co bardziej z chęci ochrony przed niepowodzeniem. Często intencją rodziców, którzy przekazują dzieciom ograniczające przekonania, jest chęć ochrony dziecka przed porażką. Niekiedy przekonania, które były prawdziwe na danym etapie, stają się nieaktualne, ponieważ rozwinęłyśmy się, zmieniłyśmy się. Jesteśmy już inne.
Rodzaje przekonań
Przekonania mogą nas wspierać, uskrzydlać, dając energię do działania. Mogą nas również ograniczać, pozbawić mocy i wiary w siebie.
Jak rozpoznać przekonanie ograniczające? Pomyśl o takim przekonaniu i odpowiedz sobie na poniższe pytania.
Przykładowe przekonania ograniczające to:
- Jestem za słaba, za cicha, za ___, aby to zrobić.
- Nie jestem ___ (np. kreatywna).
- Mam za mało pewności siebie.
- Nikt nie zrobi tego lepiej, niż ja.
- Życie jest ciężkie.
- Nie jestem jeszcze gotowa.
- Wyśmieją mnie.
- Nie dam sobie rady.
- Nic lepszego mnie nie czeka.
- Jestem brzydka, nieciekawa.
- Nigdy nie zarobię takiej ilości pieniędzy, jaką chcę.
Jak pracować nad przekonaniami?
- Przez najbliższy dzień zapisuj wszystkie przekonania na swój temat, które przyjdą Ci do głowy.
- Po zapisaniu dopisz do nich informację, czy są one wspierające czy ograniczające.
- Wybierz z listy jedno przekonanie ograniczające – to, które czujesz, że ma dla Ciebie największą moc.
- Teraz zastanów się:
- Skąd się wzięło?
- Czy zawsze w to wierzyłaś?
- Jakie doświadczenia wskazują, że tak jest?
- A teraz przypomnij sobie przykład sytuacji, która stoi w opozycji do tego doświadczenia?
- Czy w związku z tym zawsze taka jesteś?
- W co chcesz wierzyć?
- Podziękuj temu staremu przekonaniu i intencji, która mu towarzyszyła.
- Sformułuj nowe przekonanie, które będzie pozytywne i proste. Będzie Cię wspierać w drodze do osiągania Twoich celów.
- Zapisz, wypowiedz to przekonanie. Jaką ma moc?
- Mając takie przekonanie i patrząc w przyszłość jak będziesz się zachowywała?
- Co możesz zrobić, aby pamiętać o nowym przekonaniu (symbol, rzecz, która będzie Ci je przypominać)?
Przykładowe przekonania wspierające to:
- Mam czas na to, co dla mnie ważne.
- Mam umiejętności, żeby to zrobić.
- Ufam swoim zdolnościom.
- Z każdym dniem jestem pewniejsza siebie.
- Jestem ___ (np. kreatywna).
Zmiana w obszarze przekonań wymaga ciągłych powtórzeń i uważności na to, co pojawia się w Twojej głowie.
Test Podstawowych Przekonań Życiowych
Jeśli chcesz jeszcze bardziej wgłębić się w temat zapraszam Cię do testu Podstawowych Przekonań Życiowych, który pomaga poznać Twoje dominujące przekonanie życiowe (Twoją egzystencjalną postawę wobec świata) i mówi o jego konsekwencjach. Test jest dostępny TU.
Syndrom oszusta (impostor syndrome)
W tym miejscu chciałabym wspomnieć o zjawisku jakim jest syndrom oszusta. Najprościej mówiąc, syndrom ten oznacza życie w poczuciu, że nie zasługuje się na sukcesy, które się osiąga. Że inni oceniają nas lepiej, niż jesteśmy w rzeczywistości. Oznacza brak wiary we własne kompetencje i możliwości. Mamy poczucie, że to co osiągnęłyśmy to zbieg okoliczności, łud szczęścia, a nie wynik naszej ciężkiej pracy.
Syndrom oszusta (impostor syndrome) został opisany przez Pauline Clance i Suzanne Imes w latach 70 ubiegłego wieku. Zauważyły one, że wykształcone, zdolne i podziwiane przez innych kobiety bardzo często nie wierzą w to, że osiągnięcia, które stały się ich udziałem są uprawnione i zasłużone, a ich wystąpienie przypisują czynnikom zewnętrznym takim jak szczęście, przypadek lub znajomości, a nie własnym umiejętnościom.
Syndromowi oszusta towarzyszy bardzo często: strach przed porażką, nadmierny i destrukcyjny perfekcjonizm, prokrastynacja oraz funkcjonownie poniżej własnych możliwości. Doświadczanie takiego zjawiska powoduje, że pracujemy ciężej, aby udowodnić, że rzeczywiście nadajemy się do tego co robimy.
To zjawisko może towarzyszyć nam tylko w pewnych sytuacjach, szczególnie kiedy zaczynamy jakąś rolę, zdarza się jednak, że na stałe wpisuje się w naszą osobowość.
Jak radzić sobie w tego typu sytuacjach? Przyznać, że jest się nowicjuszem, co daje możliwość świeżego spojrzenia na sprawy; nastawienie na uczenie się, a nie na osiągane efekty; zrozumienie, że to co widzimy u innych to zupełnie inny etap drogi, niż ten nasz.
Zakończenie
„Jeśli staniesz do walki, możesz wygrać albo przegrać. Jeśli nie będziesz walczyć, przegrasz na pewno”.
John Marsden
Czasami praca nad samymi przekonaniami to za mało i wymaga pogłębienia w obszarze pracy np. z samooceną, niekiedy leczenia z chorób takich jak depresja, nerwica. Jeśli czujesz, że potrzebujesz dużo głębszej pracy, zgłoś się do specjalisty – psychologa, psychoterapeuty.