Harówka, zawód, powołanie – trzy poziomy pracy u osób wysoko wrażliwych
Praca jest dla mnie ważna. I nie chodzi tylko o to, żeby zarabiać pieniądze. Zawsze chciałam robić coś, co ma znaczenie, co wspiera innych i uwalnia moją własną kreatywność i energię.
Niedawno miałam możliwość zapoznać się z ciekawą lekturą doktor Barrie Jager pod tytułem „Making Work Work for the Highly Sensitive Person”.
W swoich badaniach naukowych skupiła się na obszarze zawodowym u osób wysoko wrażliwych. Odbyła kilkaset rozmów i badań WWO (w USA) i na tej podstawie powstała książka, która charakteryzuje trzy możliwe sytuacje zawodowe u osób wysoko wrażliwych i najczęstsze trudność, które napotykają
Generalna konkluzja z przeprowadzonych badań na ok. 150 osobach była taka, że praca nie jest dla nich satysfakcjonująca.
Utalentowane osoby wysoko wrażliwe na poziomie emocjonalnym często były oburzone i sfrustrowane szorstkością świata biznesowego oraz szaleńczym tempem lub zachowaniami werbalnymi lub społecznymi, które powodowały zranienia innych lub siebie. Niektóre z nich czuły się bezradne i/lub pozbawione pewności siebie, by narzekać czy wprowadzać zmiany, inni winili system lub zwalniali się w geście protestu. Ich kreatywność, szerokie zainteresowania nie mogły się realizować w miejscu pracy. Często wyrażali uczucie braku przynależności, niepasowania, bycia poza tym co dzieje się w biurze. Często stres i wymagania pracy wpływały na ich emocjonalne i fizyczne samopoczucie. Wyrażali większe zaniepokojenie wartościami, zachowaniami w pracy, brakiem docenienia pracowników, chciwością, skupiali się na jakości, bardziej niż ilości pracy. Około połowa była samozatrudnionych i była ona zazwyczaj bardziej zadowolona, niż osoby zatrudnione w korporacjach.
Wg autorki choć ważne jest patrzenie na tzw. duży obrazek firmy, to dla WWO bardziej istotne jest, aby skupić się na osobistych celach – określić swoje granice, zaopiekować się sobą w sytuacji stresu. Najważniejsze jest, aby znaleźć pracę, która będzie inspirować. Ciągły rozwój, rozwój siebie jako osoby, pomaga dotrzeć WWO do pracy będącej tzw. powołaniem. Jak pisze: „Rozwijaj się, a praca będzie rozwijała się w Twoim kierunku.”
Trzy poziomy pracy
Biorąc pod uwagę poziom spełnienia powyższych elementów dobrostanu w pracy Jaeger (2004) wyodrębnia 3 kategorie pracy, które w książce nazwane zostały jako:
DRUGERY, CRAFT, CALLING
Czym są?
Drudgery (znój, mordęga, harówka)
Drudgery to kategoria, która opisuje pracę nudną, gdzie brakuje wyzwań, gdzie praca jest tylko pracą. Opisując ten obszar skupia się na destrukcyjnych implikacjach pozostawania w tym obszarze dla osób wysoko wrażliwych. To co dla innych jest tylko pracą, źródłem dochodów, dla osób wysoko wrażliwych staje się znojem, mordęgą, mającym bardzo negatywne konsekwencje emocjonalne, psychiczne i fizyczne. Jak pisze Jager „doing „just a job” is a killer for HSP (highly sensitive person).
Będąc w takiej pracy czują się jak w pułapce, czują, że nie zniosą tego dłużej i czują, że nie mogą wydostać się z tej sytuacji. Więc jeśli czujesz się wydrenowana, zdemoralizowana, ekstremalnie znudzona lub nadmiernie przeciążona, z wzrastającym stresem i problemami zdrowotnymi, to znaczy, że jesteś w pracy, która jest znojem i mordęgą.
Możesz myśleć, że powinieneś móc wykonywać taką pracę, tak jak i inni, ale prawda jest taka, że tak nie jest, nieważne jak bardzo byś chciała. To, że inni mogą trwać przez dekadę w takiej pracy, nie oznacza, że Ty też możesz.
W tym rodzaju pracy HSP pozostają za długo. Kiedy go opuszczają, co często wydaje im się niemożliwe, są wypaleni, chronicznie zmęczeni i potrzebują czasu, aby odzyskać dawną siłę. Bycie w drugery to jak gotowanie żaby, powolne zwiększanie temperatury, do czasu, aż zginie.
W jaki sposób możesz znaleźć się w Drugery job?
Duch przeszłości
Doświadczenia z przeszłości (często z dzieciństwa) mogą wpływać na to, że dana praca powoduje w nas bardzo złe doświadczenia. Np. osoba na którą w dzieciństwie krzyczano, może tego typu zachowania w miejscu pracy przeżywać na tyle mocno, że będzie to dla niej traumatyczne doświadczenie.
Prosta, bezstresowa praca
Niekiedy wizja nowej pracy jest na tyle stresująca, że wybranie łatwiejszej drogi wydaje się kuszące. Niekiedy pewność siebie, z różnych powodów, jest na tyle niska, że coś o średnich lub niskich wyzwaniach wydaje się w sam raz. Lub inne obszary naszego życia (np. dzieci), wymagają więcej naszej energii, że wybieramy coś co nie będzie walczyło o naszą uwagę. Niezależnie od przyczyny, decydujemy się na prostą i pozbawioną stresu pracę, tzw. „no brainer”.
Problem jednak w tym, że proste prace mogą okazać się nie tak proste jak założyliśmy. Branie pod uwagę tylko kwestii mniejszego pobudzenie zmysłów jak światło, dźwięk, dojazd, a nie biorą pod uwagę stresu emocjonalnego związanego z posiadanymi wartościami i atmosferą pracy. Również wykonując taka racę zaprzecza się wrodzonej potrzebie kreatywności i rozwoju, co również może być wykańczające dla WWO.
Jednak wybieranie tego typu pracy nie jest w cale czymś nadzwyczajnym. Wielu utalentowanych ludzi wybiera taka drogę. W rezultacie, nisko poziomowe, nisko opłacane prace, które trzeba utrzymywać, aby przetrwać, są wykańczające dla utalentowanych i wrażliwych osób. I jedną z podstawowych blokerów twórczej produktywności jest zmęczenie i depresja wywołana z zatrudnienia poniżej posiadanych kwalifikacji.
Kluczem jest bardziej zarządzanie poziomem stymulacji i stresu, niż wybieranie prostych prac.
Droga idealisty
WWO są idealistami i często decydują się na pracę, której charakter wykonywanego biznesu ma dla nich znaczenie. Niestety dołączenie do firmy tylko ze względu na charakter biznesu, np. ochrona środowiska pomija codzienne dopasowanie pomiędzy osobą a pracą. Bo może się tak zdarzyć, że praca nie będzie stawiała przed Tobą żadnych wyzwań, wpływu na obszar, który chciałaś wspierać.
Dodatkowo idealizm jest cechą, która prowadzi do wypalenia zawodowego. Ważne, aby zastanowić się nie tylko dlaczego chcemy pracować w danym obszarze, ale również co, jakie zadania chcemy wykonywać.
Efekt Ikara
Chodzi tu o pewien wzór. Na początku jest ekscytująco, czujemy dreszczyk emocji, jednak z czasem, kiedy stajemy się ekspertami, praca staje się zwyczajna, powtarzalna, aż w końcu nudna. Zmiana i różnorodność powinny stać się elementem naszej ścieżki kariery.
Należy myśleć o sobie jako o generaliście z różnorodnymi zainteresowaniami, talentami i doświadczeniem. Być w środowisku, w którym możemy być wszechstronnymi.
Atak z wewnątrz
Innym częstym powodem, dlaczego praca staje się Drudgery są problemy wewnątrz firmy: kultura korporacyjna, która nie jest odpowiednią dla Ciebie (długie godziny pracy, brak docenienia, ciągła krytyka) lub jakaś obrażająca Cię osoba, czy też nieetyczne decyzje, których nie możesz zaakceptować. To wszystko może sprawić, że wspaniała praca może stać się Drudgery, czasem na chwilę, a czasem na zawsze.
Craft (zawód)
Craft to kategoria pracy o pewnej różnorodności i wyzwaniach, gdzie wykorzystujemy nasze zdolności, zapewnia też dobry dochód na przyjemne życie. Obszar ten odwołuje się do zaspokajania hedonistycznych potrzeb człowieka poprzez pracę. Miejsce pełne osób nastawionych na działanie oraz osiągnięcia. Gotowych uczyć się nowych rzeczy. Cratf jest mieszanką czegoś z dwóch obszarów – drudgery oraz calling. Może angażować albo serce, albo głowę pracownika, czyli lubię wyzwania w pracy, ale nie lubię osób z którymi pracują lub bardzo lubię swój zespół, jednak praca nie stawia przede mną wyzwań.
Do warunków, które przyczyniają się do pracy na tym poziomie należą:
- wystarczające zarobki, aby zarobić na przyjemne rzeczy do zrobienia,
- wykorzystanie umiejętności o pewnej złożoności
- różnorodność i wyzwania w pracy
- pracownicy są traktowani z uprzejmością
- odpowiedzialność, poziom zaufania i więcej wolności niż na poziomie Drudgery
- świetna praca, kiepski szef
- świetny szef i współpracownicy, jednak nudna praca
- interesująca praca, neutralne środowisko pracy, długie dojazdy
Pracując na tym poziomie pracy skupiasz się na efektach, wynikach, rozwoju, nie zawsze włączając swoje serce w to co robisz.
Calling (powołanie)
Calling to kategoria pracy, która jest zgodna z naszą pasją i predyspozycjami. Wyraża również cel naszego życia, jest misją, którą mamy do wypełnienia. Jest to indywidulana ścieżka każdego człowieka. Angażuje zarówno serce, jak i głowę pracownika.
Warunki do zaistnienia calling to nie kończąca różnorodność i nowość wyzwań, swoboda w zakresie organizacji swojego dnia pracy, możliwość ustawiania kierunków i tempa pracy, zgodnego z Twoją wizją pracy, możliwość bycia autentycznym w pracy i poczucie bycia akceptowanym, takim jakim się jest.
Będąc na tym poziomie pracy masz dużo energii związanej z jej wykonywanej. Praca wręcz potęguje Twoją energię do życia.
Kończąc ten wpis przytoczę ważne słowa autorki. Na początku i kończąc swoją książkę podkreśla, że aby znaleźć swoje calling musimy wzrastać jako osoba, stale się rozwijać.
WWO muszą zwracać szczególną uwagę na bycie świadomym co się z nimi dzieje, jakie emocje odczuwają, skupionym na opiekowaniu się sobą, jak również na rozwoju osobistych i społecznych granic, zasłużonej samooceny i umiejętności zarządzania stresem.
Musimy stać się samowystarczalni, zaufać swojemu wewnętrznemu głosowi i ustawić własne przewodnictwo.
Dziękuje, że przeczytałaś ten wpis. Daj znać w komentarzu co o tym myślisz.
p.s. Jeśli zastanawiasz się nad tym jak czerpać więcej satysfakcji z pracy, zapraszam Cię na warsztat on-line „Pracuj z sercem”, które pomoże Ci nazwać i poukładać zasoby i wprowadzić zgodne z nimi zmiany w pracy. Jeśli jesteś zainteresowana udziałem w warsztacie napisz na: iwona@slow-work.pl. Więcej informacji o warsztacie znajdziesz tu: https://slow-work.pl/warsztat-online/