Tempo życia i równowaga
Podobno wg prognoz amerykańskiego senatu z 1956 r. w roku 2000 mieliśmy pracować po 3h/dziennie. Miał się przyczynić do tego postęp technologiczny i wzrost produktywności, który nam towarzyszy.
Jak pokazała rzeczywistość nie stało się tak. Większość z nas cierpi na niedobór czasu i zdecydowany nadmiar obowiązków. Jedna z moich znajomych powiedziała mi, że do 25 urodzin miała poczucie, że czas mijał spokojnie, a potem, wraz z pracą, założeniem rodziny, przyspieszył do zawrotnego tempa.
Nadmiar obowiązków, które wiążą się z dorosłym życiem i trudności związane z łączeniem, tak wielu sfer życia, powodują, że tracimy balans, często skupiając się na wybranych dziedzinach, zaniedbując inne.
Nie ma też się co oszukiwać, że to samo się kiedyś zmieni. Z czasem obowiązków przybywa i tak też będzie to wyglądało. A znalezienie balansu to nie lada wyzwanie, wymagające dobrych zdolności organizacyjnych, stawiania granic ludziom, z którymi mamy kontakt na co dzień i oczywiście świadomości tego czego potrzebujemy.
Być może na emeryturze będzie inaczej, ale czy musimy czekać do tego czasu?
❔A jak to jest u Ciebie? Mierzysz się z czymś podobnym?
U mnie z tempem życia też było różnie. Zdarzyło mi się popaść kilka razy w skrajność i poświęcać za dużo czasu na jedną sferę życia. Chyba największym wyzwaniem, z którym sama się zmierzyłam, było uświadomienie sobie własnych potrzeb, zainteresowań, a następnie obrona przed tym, aby znaleźć na nie czas. Wymaga to jednak po pierwsze świadomości co chcesz robić, na czym naprawdę Ci zależy, a następnie dobrej organizacji, planowania, asertywności a niekiedy odpuszczania perfekcji w tym co jest do zrobienia.
Zależałoby mi na tym, abyście czytając ten wpis nie myśleli tylko teoretycznie o tym, że jest taka sprawa i można coś tam z nią zrobić. Jestem przekonana, że każda z nas może znaleźć czas dla siebie i czas na spełnianie siebie. Jeśli czujesz, że tempo Twoje życia jest za wysokie, przechyla się tylko w stronę innych, a nie Twoich potrzeb, zachęcam i proszę Cię, abyś wykonała/wykonał to –> ćwiczenie.
Jeśli powiedziałaś/powiedziałeś sobie nie mam na to czasu… tym bardziej Cię zachęcam 🙂
Wprowadzane równowagi do swojego życia, dbanie o innych, ale też i o siebie, świadomość na czym mi zależy, wierzę, że da energię do działań dla wszystkich sfer. To oczywiście dłuższy proces, ale zawsze warto jest walczyć o siebie!